Pytania prejudycjalne, czyli sprawy C-678/22 i C-472/23
W 2023 roku do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wpłynęły dwa pytania prejudycjalne polskich sądów. Pytania zadały: Sąd Rejonowy dla Krakowa-Podgórza w Krakowie (sprawa C-678/22) oraz Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie (sprawa C-472/23).
Czym jest pytanie prejudycjalne?
Pytanie prejudycjalne do TSUE to pytanie zadane przez sąd krajowy jednego z państw członkowskich Unii Europejskiej w sprawie prawa UE. Sąd, który rozpatruje konkretną sprawę, może zwrócić się do TSUE o udzielenie interpretacji prawa unijnego, jeśli uważa, że jest to niezbędne do rozstrzygnięcia tej sprawy. Pytanie prejudycjalne ma na celu uzyskanie wyjaśnień co do interpretacji lub zastosowania prawa Unii Europejskiej, a odpowiedź TSUE ma znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy przez sąd krajowy. W rezultacie TSUE pełni rolę organu wyjaśniającego prawo unijne i zapewnia spójność w jego interpretacji we wszystkich państwach członkowskich. Odpowiedź TSUE zawiera wytyczne dla sądu krajowego, który następnie podejmuje decyzję w sprawie, biorąc pod uwagę udzielone wyjaśnienia dotyczące prawa unijnego.
Czy można naliczać odsetki od kosztów kredytu konsumenckiego?
Krakowski sąd zdecydował się zadać TSUE dwa pytania. Pierwsze z nich dotyczy tego, czy przepisy unijne sprzeciwiają się postanowieniom umownym przewidującym oprocentowanie pozaodsetkowych kosztów kredytu. Pytanie to odnosi się więc do prowizji lub innych opłat, które nie są składnikami wypłaconej konsumentowi kwoty kredytu, a które składają się na całkowitą kwotę do zapłaty przez konsumenta w wykonaniu jego zobowiązania wynikającego z umowy kredytu konsumenckiego.
Drugie pytanie, związane z pierwszym, dotyczy tego, czy dotychczasowa praktyka banków, polegająca na braku wyraźnego poinformowania konsumenta, że podstawą obliczenia skapitalizowanych odsetek (wyrażonych kwotowo) jest inna kwota niż faktycznie wypłacona konsumentowi kwota kredytu, a w szczególności, że jest to suma wypłaconej konsumentowi kwoty kredytu oraz pozaodsetkowych kosztów kredytu (tj. prowizji lub innych opłat, które nie są składnikami wypłaconej konsumentowi kwoty kredytu, a które składają się na całkowitą kwotę do zapłaty przez konsumenta w wykonaniu jego zobowiązania wynikającego z umowy kredytu konsumenckiego), jest zgodna z prawem unijnym.
Czy można zabierać bankowi cały zysk z umowy naruszającej prawo?
Warszawski sąd zapytał TSUE, czy przepisy unijne sprzeciwiają się przepisom krajowym, które przewidują jedynie jedną sankcję – sankcję kredytu darmowego – za naruszenie obowiązku informacyjnego nałożonego na kredytodawcę, niezależnie od stopnia naruszenia obowiązku informacyjnego i jego wpływu na ewentualną decyzję konsumenta co do zawarcia umowy kredytu, która obejmuje uczynienie kredytu nieoprocentowanym i bezpłatnym. Pytanie odnosi się do tego, czy po zastosowaniu sankcji kredytu darmowego, można pozbawiać kredytodawcę całego zysku z umowy, niezależnie od skali dokonanych przez niego naruszeń.
Ponadto polski sąd zmierza do ustalenia, czy w przypadku, w którym, z uwagi na uznanie części postanowień umowy kredytu konsumenckiego za nieuczciwe, rzeczywista roczna stopa oprocentowania kredytu podana przez kredytodawcę przy zawarciu umowy jest wyższa niż przy założeniu, że nieuczciwy warunek umowny nie jest wiążący, kredytodawca uchybił obowiązkowi nałożonemu na niego w tym przepisie.
Sąd zapytał również, czy wystarczające jest podanie konsumentowi informacji o tym jak często, w jakich sytuacjach i o jaki maksymalnie procent mogą być podwyższone opłaty związane z wykonywaniem umowy, nawet jeśli konsument nie może zweryfikować zaistnienia danej sytuacji, a opłata może w konsekwencji zostać podwojona.
Co zdecyduje Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej?
Nikt nie jest w stanie dokładnie przewidzieć, jakie decyzje podejmie TSUE. Pytania prejudycjalne układają się jednak w pewien logiczny ciąg. Pytania zadane przez sąd z Krakowa dotyczą rozstrzygnięcia, czy konkretne postanowienia umowne są zgodne z prawem. Jeżeli TSUE uzna te postanowienia za niezgodne z prawem, to zasadne może być skorzystanie przez konsumentów z sankcji kredytu darmowego. Sąd z Warszawy, idąc krok dalej, postanowił pochylić się nad sytuacją kredytodawców. Dlatego pytania tego sądu odnoszą się do zasadności pozbawiania banku całości zysku przez uczynienie kredytu nieoprocentowanym i bezpłatnym.
Przywołane orzecznictwo ilustruje wyraźnie, że problem z naruszaniem prawa przez banki istnieje. Zrozumiałe jest zatem, że konsumenci bronią się przed niezgodnymi z prawem działaniami za pomocą sankcji kredytu darmowego. O tym, czym jest sankcja kredytu darmowego, pisaliśmy już w innym miejscu. W razie wątpliwości co do zgodności z prawem swojej umowy kredytu lub pożyczki, możesz skontaktować się z kancelarią prawną JMS Legal. Radca prawny z naszej kancelarii, po gruntownej analizie przesłanej przez Ciebie umowy, wyjaśni Ci, jakie masz możliwości ochrony swoich praw.